Dzisiaj napiszę na ten drugi temat, który zajmuje mi sporą część życia. Bo, oprócz biegania i sportu, pracuję jako tłumacz techniczny angielsko-polski różnych dokumentów w Poznaniu.
Gdy wpisze się zapytanie w Google o tłumaczenie techniczne, pojawiają się wątpliwości. Na przykład:
Ile kosztuje tłumaczenie dokumentacji technicznej?
Ale czy da się odpowiedzieć na to pytanie bez odpowiednio przeprowadzonej wyceny dokumentacji do przekładu? Zazwyczaj jest to pisemna translacja, rzadziej ustna. Najczęściej pod względem językowym, niemiecko-polskie lub angielsko-polskie z opcją w drugą stronę . Przykładowo – wymagana jest przez przepisy prawne Unii Europejskiej kopia dokumentacji technicznej – całej lub jej skrótu, części – na język Szekspira. Poza tym, jeśli nie żąda się przekładu całej technologii, to tłumaczone są dokumenty takie jak: certyfikaty, świadectwa zgodności, listy przewozowe czy faktury. Do tego oficjalna korespondencja w przypadku współpracy międzynarodowej firm i instytucji oraz przekład e-maili.
Jakie dokumenty trafiają do tłumacza technicznego w Poznaniu?
Katalog w tej dziedzinie pracy językowej jest naprawdę przebogaty. Oprócz wspomnianych już powyżej faktur, korespondencji, dokumentacji technicznej w plikach rozmaitych formatów, przekładane są rysunki techniczne, plany i szkice. Tutaj zaskoczę niejednego inżyniera, gdyż tłumacz pracuje na programach podobnych do tych, które stosują w pracownicy techniczni w przemyśle czy nauce. Bo, gdy tworzony jest plik, dajmy na to , Autocada to, aby go przetłumaczyć, trzeba do edytować, zaś żeby go edytować, trzeba mieć zainstalowany odpowiedni program. Tu pojawią się dylematy związane z zakupem i instalacją drogiego oprogramowania – co w firmach technologicznych też nie jest małą pozycją w budżecie i autor widział naprawdę w dużych korporacjach tendencję rezygnacji z produktów firmy na literę A na rzecz grafiki wektorowej, której edytory są bądź darmowe bądź nieporównywalnie tańsze. Do tego przyczynia się też polityka licencyjna niektórych firm wytwarzających software.
Czym jest tłumaczenie specjalistyczne? Jest to synonim technicznego?
Niejednokrotnie pytają szukający tłumaczenia specjalistycznego o dokładną jego definicję. Trudno ją tu w skrócie określić. Techniczne jest dziedziną specjalistyczną, wymaga bowiem udziału specjalisty z danej dziedziny, a przynajmniej konsultacji fachowej na środkowym etapie tłumaczenia. A co jest wspólne z tłumaczeniem z innej branży – prawnej czy medycznej? Niejednoznaczność i brak pokrycia znaczeniowego w obydwóch językach, pierwotnym i wtórnym.
To co zajmuje tłumaczowi technicznemu wiele czasu podczas przekładu języków obcych to niejednoznaczność sformułowań oryginalnego tekstu i niejasność pierwowzoru.
Niedawno ja jako tłumacz techniczny w Poznaniu wykonywałem tłumaczenie, gdzie w jednym lub dwóch zdaniach kilkakrotnie powtórzyło się angielskie słowo „section”. Nie stanowiło by to problemu dla filologa, gdyby nie zastosowanie owego wyrazu za każdym razem w innym znaczeniu!
- Raz jako sekcja,
- za drugim razem jako część (rozdział)
- jeszcze kiedy indziej jako przekrój.
Prawie zakrawało to na złośliwość autora oryginalnej wersji językowej dokumentu. Być może autor chciał zastosować zabieg literacki w postaci aliteracji? Gdyż to , co w języku polskim jest potępiane przez językoznawców jako tautologia (bądź tak zwane masło maślane), w angielskim stanowi ceniony zabieg stylistyczny. To co byłoby na miejscu w beletrystyce, w dokumentacji technicznej stanowi błąd formalny.
Jakie trudności językowe czyhają na tłumacza technicznego?
Wracając jednak do tematu dzisiejszych rozważań technologiczno-filologicznych. Kilkukrotne użycie wyrażenia, zwrotu bądź rzeczownika w odmiennych sytuacjach językowych musi wymagać od tłumacza technicznego czujności! Przykładowo, w dokumencie technologicznym napotykamy na sformułowanie: „threaded in thread direction”. Całe zdanie brzmiało: „Apply sealing thread to the napped thread in the threaded direction.” Jak to rozumieć? Jako nić czy gwint? Wyczucie, doświadczenie przekładającego, wyobraźnia (i wiedza) techniczna, dociekliwość, dokładność – w tym przypadku stają się równie ważne, co znajomość technicznego języka angielskiego. Przestrzeń znaczeń ważna, ale tutaj mieszają się znaczenia jednego słowa, dopiero po eliminacji niepoprawnych wersji – lub po wyobrażeniu sobie przez tłumacza całego aparatu z jego elementami składowymi, powstaje właściwe tłumaczenie.
Pisaliśmy o tłumaczeniach również we wpisie tłumaczenia przysięgłe i przerwa techniczna w tłumaczeniach technicznych
Przyznać trzeba, że przy zagadnieniach technicznych w translacji pomagają dwie rzeczy: doświadczenie tłumacza – jeśli w ciągu kilkudziesięciu lat miał styczność z wieloma branżami nauki czy przemysłu, to wiele z tego się przydaje, jak zapisane na twardym dysku dane przywoływane do pamięci operacyjnej komputera, a także wykształcenie inżynierskie – jeśli tłumacz jest absolwentem wyższej uczelni technicznej, a znane są przykłady takich tłumaczy technicznych, to wiedza fachowa ratuje w wielu sytuacjach. Multimode – dla laika czy filologa może oznaczać co innego niż „wielomodowy”.
Czy tłumaczenie dokumentów samochodowych stanowi tłumaczenie techniczne?
Dobre pytanie. Dodajmy, że byłoby to tłumaczenie techniczne przysięgłe, gdyż wydziały wymagają nieraz uwierzytelnienia przekładu. Gdy mówimy o typowych dokumentach, Brief, Dowód rejestracyjny, faktura, mamy dość powtarzalną terminologię. Ale zdarzają się w Biurze tłumaczeń w którym pracuję, zgłoszenia nietypowe – jak pojazdy prototypowe, o nieraz awangardowej konstrukcji, nowatorskim napędzie i całości rozwiązań konstrukcyjnych, do tego tłumaczenie jest wymagane do procesu homologacji typu pojazdu. To jest tłumaczenie techniczne bez dwóch zdań.