O mnie… na razie tajemniczo …
to będzie próbna strona startowa, wciąż informująca o bieganiu i zdrowiu szczególnie z uwzględnieniem Szczecina. W Szczecinie sa piękne tereny z dobrymi trasami do biegania (pomimo, iż w Poznaniu jest lepiej! Bo absolutnie płasko ! W Szczecinie, wbrew pozorom jest więcej tras do kolarstwa górskiego – tak tak – niż do biegania, po lasach pełno jest moren i pagórków). Można spotkać znanych ludzi, np redaktora z telewizji… O tym spotkaniu dzień po Półmaratonie Gryfa, tutaj więcej.
Jestem z zajęcia tłumaczem angielskiego, więc bieganie i blog promedyk.szczecin.pl stanowi antidotum na krzywe zgarbione przy laptopie plecy (choć blog powstaje tamże, lecz zachęca do biegania) i wszystkie dolegliwości powodowane siedzącym trybem pracy. Staranie autora to niepisanie o pracy, czyli tłumaczeniach technicznych.
Nadeszła wiekopomna chwila, aby nieco rozwinąć tę stronę, bo minęło pięć lat od jej aktualizacji. A sporo się działo… Nowe tereny biegowe wokół Poznania i Puszczykowa – wciąż odkrywane latem, wiosną i jesienią. O bieganiu z perspektywy nowych tematów, nie jest to tak imponujący blog jak może Paweł biega, ale nie od razu Krakowski maraton wybiegano.
Jak biegam? Na pewno nie cierpię asfaltu! Z moich znajomych pasjonatów biegania po asfalcie spora rzesza już nie biega. Co z tego, że mieli buty Asics z żelem, skoro kolana w końcu odmówiły współpracy. Po co w ogóle wynaleziono tupanie po ulicach, skoro mamy parki? (Pytanie do sponsorów, czy chcieliby wywiesić bannery reklamowe po lasach) .Wiem, że zimą wybór tras biegowych i czas jest zawężony. A najlepiej jak jest tak:
Po drugie: zmieniłem dwa lata temu bieganie z pięty na bieganie ze śródstopia. I jest mi z tym bardzo dobrze! Kolana wolne – na ogół od kontuzji. Rozgrzewka, ćwiczenia, bieg. Rolowanie. Stretching. więcej o rozciąganiu według hiszpańskiej książki „100 ćwiczeń” wkrótce.
Po trzecie: mój ulubiony dystans oscyluje wciąż wokół liczby 10. Z tolerancją do 4 km w obie strony. Rzadko biegam więcej, niż 15-17 kilometrów.
Naprawdę intrygujący artykuł. Zaprezentowane zagadnienie od dawna mnie interesowało, dlatego cieszę się, że nareszcie odnalazłem wyczerpującą informację.
Problem może był popularny, ale ten tekst, co dziwne, jest zdecydowanie niebanalny i intrygujący. Winszuję zręczności przelewania myśli na papier. Informacje, oczywiscie, naprawdę potrzebne.
Problem może jest popularny, ale ten wpis, co rzadkie, jest zupelnie zastanawiający i frapujący. Gratuluję umiejętności składnego pisania. Informacje, naturalnie, bardzo przydatne.
Niezwykle intrygujący artykuł. Zaprezentowane zagadnienie od dawna mnie zastanawiało i fajnie, że w końcu znalazłem dokładną informację.
czekam na dalsze komentrze. Za te dziękuję, choć jak widzę, strony autorów niestety już nie działają.Może napiszecie coś na temat biegania albo odchudzania?